Zoo w Lipsku: Ekscytujące porody zwierząt – radość i dramat w połączeniu!

Zoo w Lipsku: Ekscytujące porody zwierząt – radość i dramat w połączeniu!

W zoo w Lipsku mamy ekscytujące wieści: w ciągu ostatnich kilku dni odnotowano liczne narodziny zwierząt, co budzi niecierpliwość miłośników zwierząt. Wśród nowo przybyłych znajdują się lwiątka, przygotowane na specjalną okazję. Ogród zoologiczny jest zadowolony ze wzrostu liczby lwów, ale spogląda wstecz na wyzwania, jakie stały przed nim w ciągu ostatnich kilku lat.

W środę wieczorem lwica Kigali urodziła cztery zdrowe młode. Dyrektor ogrodu zoologicznego Jörg Junhold podkreśla, że ​​Kigali wzorowo opiekuje się potomstwem, co jest tym bardziej niezwykłe w porównaniu z wcześniejszymi smutnymi wydarzeniami. Ostatnie kilka lat było naznaczonych nieudanym potomstwem; między innymi Kigali przeżyła bolesne doświadczenia w latach 2019 i 2022, kiedy straciła młode zwierzęta. Śmierć lwa Majo, który niedawno opuścił Kigali samotnie, wywołała dalszą niepewność. Teraz okaże się, czy przyjmie czwórkę maluchów na stałe. Jednak ostateczne rozstrzygnięcie sprawy może zająć jeszcze kilka miesięcy. Kontakt z młodymi zwierzętami nie jest obecnie możliwy dla zwiedzających, aby zapewnić ciszę i spokój na terenie obiektu.

Wyzwania w zoo w Lipsku

Oprócz fascynujących lwów w zoo w Lipsku są jeszcze inne atrakcje, które wymagają uwagi opiekunów. Ogród zoologiczny poinformował, że po dwóch latach kogut nandu „Hannibal” wreszcie doczekał się potomstwa. Nierozłączny duet ojcowski nandu powiększa się o kilka piskląt, co jest źródłem radości w opiece nad zwierzętami.

Jednak wśród lampartów amurskich wciąż jest nadzieja na potomstwo. Zwłaszcza od lamparta Kitana wiele się oczekuje, ale jak dotąd wysiłki nie przyniosły rezultatu. W Ameryce Południowej ciąża samicy Pudu „Penelope” została odkryta późno. Niestety, podczas pierwszego porodu Pudu w lipskim zoo doszło do tragicznego zdarzenia: po skomplikowanym porodzie, podczas którego urodziło się dwie trzecie szczenięcia, okazało się, że było już martwe. Opiekunka zoo Janet Pambor przypisuje tę stratę niepewności związanej z pierwszym porodem i opisuje wyzwania związane z takim porodem.

Te aspekty jasno pokazują, że praca w zoo w Lipsku to nie tylko miejsce radości i zachwytu, ale także niesie ze sobą wyzwania i bolesne doświadczenia. Zarówno pozytywne wieści o lwiątkach, jak i smutne wydarzenia z Pudu są częścią złożonego cyklu życia, który zawsze powoduje niespodzianki. Opiekunowie zwierząt są w bliskim kontakcie z lekarzami weterynarii, szczególnie jeśli chodzi o przyszłość noworodków i doświadczenia z matkami.

Zoo w Lipsku nadal będzie miejscem spotkań i nauki, jednocześnie doświadczając wyzwań i radości związanych z hodowlą zwierząt. Wielu odwiedzających nie może się doczekać nowych zwierząt i ma nadzieję na lepszą przyszłość dla zwierząt w zoo.

Turyngia24 donosi, że lipskie zoo może cieszyć się promykiem nadziei w związku z obecnymi porodami mz.de opisuje wyzwania, którym trzeba było stawić czoła w ostatnich latach.